Jestem ze świata szachów, gatunku ludzi o wnikliwym i głębokim myśleniu. I chciałbym wszystkim, a szczególnie szachistom, przekazać coś, co tu dostrzegłem. FB spłyca ludzi. Wytwarza w nich manierę powierzchowności. I co najgorsze, w większości nie zdają sobie oni z tego sprawy i nie dostrzegają tego. Ja to dostrzegłem. Ludzie, jak im się coś spodoba, nawet intuicyjnie, klikają like’a – polubienie i na tym się kończy. I generalnie nie wiedzą do końca co polubili. Przykład. Pokazuję szachistom novum, Goldchess, -a new way of chess-, grę która zawiera w sobie różne elementy. Między innymi Live (chess) Puzzle. I ludzie klikają polubienia. Naturalną koleją rzeczy wyobrażam sobie że jak kliknęli, klikną również na link, wejdą na stronę i rozwiążą, jako że Live Puzzle mimo iż mają nagrody, w sumie $250, są bezpłatne i każdy może je wygrać. Jednak nic takiego się nie dzieje. Ktoś klika polubienie Live Puzzli i nic poza tym kliknięciem z tego nie wynika, nie ma dalszego ciągu. On nie wszedł na stronę, nie zapoznał się, nie spróbował, nie przysłał rozwiązania i nie wygrał nagrody. Pełna powierzchowność.
Goldchess można porównać do lotów w Kosmos. Ktoś przechodzi obok – powiedzmy umownie, biura podróży, gdzie może otrzymać darmowy bilet na lot, klika polubienie i idzie dalej. Nigdzie nie poleciał, z niczego nie skorzystał, niczego nie poznał. Czy coś stracił? Z pewnością tak. Tyle że ma szansę. Może wrócić, wziąć bilet i polecieć. Zatem odrzućcie powierzchowność, odzyskajcie siebie. Frajda poznania Goldchess jest dla szachisty jest nie mniejsza niż lot do innej Galaktyki. Sprawdź.
GTeam